
Czy wydatkowana kwota wynikająca z ugody z finansującym, zawartej po kradzieży leasingowanego samochodu, może stanowić koszt uzyskania przychodu po stronie korzystającego? A jeśli tak, to czy należy ją rozliczyć jednorazowo i czy w tym kontekście nadal obowiązuje limit 150 000 zł? Na powyższe pytania odpowiedział Dyrektor KIS w interpretacji indywidualnej z 5 sierpnia 2025 r.
Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą, który w 2019 r. zawarł umowę leasingu operacyjnego na samochód osobowy o wartości netto przekraczającej 176 000 zł. Zgodnie z przepisami, do kosztów uzyskania przychodów zaliczał raty leasingowe z uwzględnieniem proporcji wynikającej z limitu 150 000 zł. W 2020 r. samochód został skradziony, a ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. W konsekwencji umowa leasingu wygasła, a finansujący zażądał od przedsiębiorcy spłaty pozostałych do końca umowy należności w kwocie ponad 179 000 zł. Strony zawarły ugodę pozasądową, na mocy której ostateczne zobowiązanie przedsiębiorcy wyniosło ok. 134 000 zł, płatne w 36 ratach. Podatnik, nie dysponując fakturą od leasingodawcy, zwrócił się do organu podatkowego z pytaniem, jak rozliczyć tę kwotę.
Ugoda jako koszt podatkowy – jednorazowo w dacie zawarcia
W interpretacji z 5 sierpnia 2025 r. Dyrektor KIS potwierdził, że kwota wynikająca z ugody, stanowiąca ostateczne rozliczenie umowy leasingu, jest kosztem uzyskania przychodu.
„Jeżeli w wyniku zdarzenia losowego (np. kradzieży lub zniszczenia) następuje utrata przedmiotu leasingu, a na mocy zawartej z finansującym umowy korzystający zobowiązany jest do zapłaty kwoty „rozliczeniowej”, to kwotę tę należy uznać za koszt związany z umową leasingową i zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów”.
Inną kwestią, którą był zainteresowany przedsiębiorca, był moment ujęcia tego kosztu w księdze. Zgodnie z art. 22 ust. 6b ustawy o PIT, u podatników prowadzących podatkową księgę przychodów i rozchodów za dzień poniesienia kosztu uważa się dzień wystawienia faktury lub innego dowodu stanowiącego podstawę do zaksięgowania kosztu. Dyrektor KIS uznał, że w tym przypadku to prawidłowo sporządzona ugoda pozasądowa, zawierająca m.in. dane stron, datę, przedmiot i wartość operacji oraz podpisy, jest właśnie takim „innym dowodem”.
Jakie są praktyczne konsekwencje takiego podejścia fiskusa? Niezwykle korzystne dla przedsiębiorców: wydatek z tytułu rozliczenia umowy leasingu, udokumentowany ugodą, należy zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów jednorazowo, w dacie zawarcia tej ugody. Nie ma znaczenia, że spłata zobowiązania została rozłożona na raty i trwała kilka lat.
Jeżeli w wyniku zdarzenia losowego (np. kradzieży lub zniszczenia) następuje utrata przedmiotu leasingu, a na mocy zawartej z finansującym umowy korzystający zobowiązany jest do zapłaty kwoty „rozliczeniowej”, to kwotę tę należy uznać za koszt związany z umową leasingową i zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.
Limit 150 000 zł obowiązuje do samego końca
Mniej korzystne było stanowisko organu dotyczące limitu 150 000 zł. Dyrektor KIS stwierdził, że kwota rozliczenia wynikająca z ugody również podlega limitowi określonemu w art. 23 ust. 1 pkt 47a ustawy o PIT, jako że ten przepis odnosi się do wszystkich „opłat wynikających z umowy leasingu”. Skoro ugoda stanowi formę ostatecznego rozliczenia tej umowy, to kwota w niej określona musi być traktowana na tych samych zasadach co wcześniejsze raty.
Oznacza to, że przedsiębiorca, dla którego wydano interpretację, musi zastosować do kwoty ugody (134 096,77 zł) tę samą proporcję, którą stosował do części kapitałowej rat leasingowych. Wartość samochodu z umowy leasingu stanowiła podstawę do wyliczenia tej proporcji i znajduje ona zastosowanie do wszystkich kosztów związanych z rozliczeniem kontraktu aż do jego definitywnego zakończenia.
Jeden dokument, jeden koszt
Analizowana interpretacja porządkuje zasady rozliczeń w trudnej i nieoczywistej sytuacji. Po pierwsze, potwierdza ona, że kwota zapłacona leasingodawcy na podstawie ugody po utracie samochodu jest kosztem uzyskania przychodu. Po drugie, co niezwykle istotne, koszt ten, jako koszt pośredni, należy ująć w księdze jednorazowo w dniu zawarcia ugody, która sama w sobie może stanowić wystarczający dowód księgowy, co daje prawo do znaczącego obniżenia dochodu w jednym momencie. Po trzecie, o czym przedsiębiorcy muszą pamiętać, jeśli wartość skradzionego pojazdu przekraczała 150 000 zł, to zasada proporcjonalnego rozliczenia kosztów powinna być stosowana również do kwoty wynikającej z ugody.
Autor tekstu:

Robert Pytlak
Zapisz się do naszego newslettera i otrzymuj praktyczne wskazówki dla Twojego biznesu.




